Historia Bartka

POTRZEBNA JEST TWOJA POMOC! PROSZĘ UDOSTĘPNIJ TEGO POSTA DALEJ! 
Dziesięcioletni Bartek od 2011 roku walczy z nowotworem mózgu. Po wyczerpującym leczeniu chemio- i radioterapią, udało się uzyskać remisję choroby. Wierzyliśmy, że nasz synek jest zdrowy. Niestety ujawniona, po blisko 2 latach, wznowa choroby, spowodowała, że walkę zaczynamy od początku. 

Bartka można wyleczyć, ale potrzebne są środki, aby sfinansować jego leczenie za granicą. 

Poniżej przedstawiamy historię choroby:
Bartek zachorował będąc siedmiolatkiem. W październiku 2011 roku, po przeprowadzonych badaniach potwierdzono, że w mózgu znajduje się duży guz (o wymiarach 5x5 cm!!!) i konieczna była pilna operacja…
`Guza nie udało się usunąć w całości, a wyniki badań potwierdziły najgorsze diagnozy: rzadki nowotwór złośliwy. Bartuś został poddany kilkunastu cyklom chemioterapii, radioterapii, a także przeszedł kolejne, skomplikowane operacje głowy.

Po jakimś czasie Synek powrócił do pełni sił - zabaw, szkoły, jazdy na rowerze... Nie można było poznać po nim jakichkolwiek oznak przebytej choroby, a my uwierzyliśmy, że jest zdrowy! 

Niestety w czerwcu 2014 r. podczas rutynowej kontroli, u Bartka wykryto 5 nowych, nieoperacyjnych guzów mózgu. Synek został skierowany na intensywne i bardzo wyczerpujące leczenie chemioterapią całodobową ICE oraz na radioterapię.

Aby ratować jego życie, konieczne jest kosztowne leczenie za granicą. Przeprowadziliśmy rozmowy z najwybitniejszymi specjalistami i wieloma klinikami w Europie. System i procedury leczenia są tu zunifikowane, dlatego zaawansowane konsultacje trwają w kilku ośrodkach medycznych w Stanach Zjednoczonych, gdzie są stosowane nowe, niepraktykowane w Europie, skuteczne metody leczenia. 
Uzyskaliśmy akceptację na przeprowadzenia leczenia Bartka ze strony szpitali w USA, a jednocześnie mamy zgodę i wsparcie ze strony polskich lekarzy (np. szczegółowe konsultacje medyczne, czy ustalenie najwłaściwszego terminu leczenia).

Niestety, koszt leczenia jest ogromny - wynosi minimum 600.000 zł, ale daje szansę całkowitego powrotu Bartka do zdrowia.

Od 2012 r. nasza sytuacja zdrowotna i finansowa zmieniła się o 180 stopni. Stres i nerwy wywołały u mamy Bartka obustronnego raka piersi - aktualnie jest w trakcie leczenia. Środki przekazane dotychczas na leczenie, diametralna zmiana zasad wynagrodzenie oraz kradzież (dokonana przez mojego pracownika na kwotę minimum 315.000,00 zł - śledztwo prokuratorskie prowadzone przez Prokuraturę Rejonową Poznań Stare Miasto – nr sprawy: DS.2210/12/15) spowodowały, że jesteśmy zmuszeni szukać wsparcia z zewnątrz.
`
Żyjemy w strachu, w wielkiej niepewności, nie mogąc w żaden sposób wpłynąć na wynik leczenia. Naprawdę robimy WSZYSTKO co możliwe, aby ratować życie naszego dziecka, chcemy z Bartkiem spędzić jak najwięcej czasu i spełniać Jego marzenia.
`
Zachęcamy Państwa o przekazanie środków dla instytucji prowadzącej działalność pożytku publicznego – Fundacji Edukacja, działającej przy Wielkopolskiej Wyższej Szkole Społeczno Ekonomicznej (www.wwsse.pl), fundacji, która zapewniła nas o pełnej opiece w zakresie leczenia synka.
`
Konto Fundacji Edukacja: 94 1090 1418 0000 0000 4114 4746
KRS: 0000112797; REGON: 634354365; NIP: 7861586991. Przekazując środki prosimy o określenie celu poprzez dopisek „Bartek”.
Prywatne konto Bartka to: 20 1160 2202 0000 0001 8251 0406
`
Dziękujemy za Państwa wsparcie - Rodzice Bartka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za pomoc dla Bartka, za dobre słowo!